Amazon Prime Air pracuje nad stworzeniem bezpiecznej przestrzeni powietrznej dla funkcjonowania dronów. I nie chodzi tylko o dostawy paczek.

W niedalekiej przyszłości będziemy mieli styczność z coraz większą liczbą dronów – takich, które będą latały z paczkami, pomagały służbom ratunkowym lub w inny sposób wspierały rozwój społeczności. Gdy nadejdzie ten czas, ważna stanie się kwestia bezpieczeństwa lotu każdej takiej maszyny w przestrzeni powietrznej. To właśnie tym zajmuje się Bob Roth, dyrektor Amazon Prime Air.

Roth wraz ze swoim zespołem rozwija system zarządzania ruchem, który ma pozwolić na bezpieczne prowadzenie operacji w przestrzeni powietrznej na niskich wysokościach. Jak? Poprzez umożliwienie współpracy i komunikacji między wszystkimi dronami, niezależnie od tego, czy mają różnych operatorów.

W ramach naszego systemu bezpieczeństwo będzie zawsze priorytetem. Bezpieczeństwo ludzi, tak na ziemi, jak i w powietrzu jest najważniejsze. Ta zasada to podstawa systemu zarządzania ruchem, który budujemy.
Bob Roth, dyrektor Prime Air
Bob Roth w laboratorium dronów w Seattle.
Bob Roth w laboratorium dronów w Seattle.
Zdjęcie wykonane przez JORDAN STEAD

Roth, Amazończyk z 8-letnim doświadczeniem, który zaczynał swoją karierę od kierowania pracami nad oprogramowaniem dla e-czytnika Amazon Kindle, przyznaje, że wprowadzenie zupełnie nowego sposobu zarządzania ruchem w powietrzu niesie ze sobą pewne wyzwania.

Podobnie jak w przypadku pracy nad Kindlem, chcemy przekroczyć zupełnie nową i nieznaną granicę. Na obecnym etapie współpracujemy z branżą i organami regulacyjnymi, aby sprawdzić w jaki sposób drony różnych operatorów mogą bezpiecznie koegzystować w przestrzeni powietrznej.
Bob Roth, dyrektor Prime Air

Zespół Rotha przeprowadza testy z wykorzystaniem systemu zarządzania ruchem lotniczym Amazon, we współpracy z NASA i Single European Sky ATM Research (SESAR). Roth kieruje również tzw. grupą norm branżowych, której zadaniem jest wypracowanie standardów zarządzania ruchem dronów. Miałyby one przede wszystkim zapewnić, aby wszystkie drony mogły bezpiecznie latać w powietrzu.

Wyzwania związane z nawigacją drona w powietrzu można najlepiej zrozumieć, porównując ją z prowadzeniem samochodu. W powietrzu nie ma dróg ani stałych tras, więc istnieje wiele różnych możliwości, aby dostać się z punktu A do punktu B.

Biorąc pod uwagę konieczność zarządzania wszystkimi możliwymi trasami, które może przebyć flota Prime Air, system budowany przez zespół Rotha jest zaautomatyzowany. Tradycyjny system kontroli ruchu lotniczego, który jest z reguły stosowany w obecnych warunkach, do sprawnego funkcjonowania wymaga sporej dozy ludzkiej ingerencji. Automatyzacja z kolei zapewnia bezpieczeństwo i niezawodność, szczególnie biorąc pod uwagę, że drony będą latać na stosunkowo niskich wysokościach (na przykład poniżej 120 m). To oznacza małe prawdopodobieństwo, że znajdą się w tej samej przestrzeni powietrznej, co samoloty lub śmigłowce.

Aby zapewnić dodatkową warstwę bezpieczeństwa, system daje również organom zarządzającym przestrzenią powietrzną (np. FAA – Federal Aviation Administration) możliwość śledzenia dronów w przestrzeni powietrznej, a w nagłych przypadkach opcję stworzenia tzw. „stref zakazu lotów”.

System zarządzania ruchem opiera się na połączeniu przez Internet, LTE lub każdym innym, bazującym na chmurze – to oznacza, że będzie on stosunkowo łatwy do wdrożenia dla różnych operatorów w tej samej przestrzeni powietrznej. Tym samym, dron obsługiwany przez jednego dostawcę będzie mógł znaleźć się w tej samej przestrzeni powietrznej i komunikować się z drugą jednostką, zarządzaną przez innego operatora. Inaczej mówiąc – drony będą mogły funkcjonować w taki sposób, jak dziś działają telefony komórkowe. Osoba, która ma urządzenie obsługiwanego przez jednego operatora, może rozmawiać lub pisać SMS-y z kimś, kto korzysta z innej sieci. Wszystko opiera się na sposobie, w jaki łączą się systemy.

W ostateczności chodzi o to, aby klientom było jak najwygodniej.

Małe drony będą miały wkrótce duży wpływ na nasze życie. Niezależnie od tego, czy późno w nocy dostarczą niezbędny lek, czy znajdą zaginionego turystę. To niesamowite móc budować technologię, która przyniesie korzyści tak wielu ludziom.
Bob Roth, dyrektor Prime Air

Praca nad systemem zarządzania ruchem lotniczym to tylko jeden z obszarów działań zespołu Prime Air. Jego podstawowym nadrzędnym celem jest urzeczywistnienie wizji dostarczania paczek do klientów na prostych zasadach – bezpiecznie i szybko – maksymalnie w pół godziny.